Rzeka Nida
Idź do strony 1, 2, 3 Następny

Marius

Znacie jakieś ciekawe miejsca nad rzeką, gdzie można miło spedzić czas?

Kilka lat temu mnie spodobał się odcinek Nidy w Niegosławicach. Rzeka "wije" się wsród łąk, czysta woda, dzikie piaszczyste plaże, pływające ławice ryb. Ryby nie były zbyt duże ale ich ilość była zaskakująca. Wypatrzyłem też kilka sztuk, których nie powstydziliby się zapaleni wędkarze. Dodatkowo cisza i spokój. Koryto rzeki osłonięte jak parawanem typową wodną roślinnością. Od tego momentu kilkakrotnie tam byłem aby posiedzieć nad wodą. Dodam, że całą przyjemność uzupełnia zapach skoszonej trawy.

kati1422

Wojsławice po prawdzie kryją w sobie te "coś" nigdy nie wiadomo kogo przyciągną swym urokiem.Na ryby nie chodzę bo nie mam czasu.Ale jakiś czas temu tzn rok temu jakiś rybak złowił 5 kg ryba-nie pamiętam nazwy.Wprawdzie kto by pomyślał.A jednak.

Admin

Tak pod względem osłonięcia odcinek w Niegosławicach jest bardzo urozmaicony i ciekawy, ale niebezpieczny do kąpieli. Co do Wojsławic to nie podoba mi sie ta część od strony błoni, ze względu na wypasane gęsi nie zachęca do przesiadywania tam.

Ja osobiście polecam odcinek w Chrobrzu od strony tzw. "Księżych Gór" - cisza i spokój i piękny krajobraz się rozpościera. Również bardzo malowniczy odcinek pomiędzy Chrobrzem, a Rudawą Starą.

Niestety od kilku lat nie odważyłem się wejść do Nidy i się zanurzyć Smile

Za brudna jak dla mnie Confused

kati1422

Admin na błoniu pasie się góra 10 gęsi(max)Ludzie boją sie je wyprowadzać ze względu ze później są braki,przypuszczają ze to rybacy albo lisy zabijają. I tego się boisz?Spójrz na to z innej strony z tej lepszej co jest do zwiedzania.Co okolica to swój obyczaj:)

Admin

Ja tam byłem tydzień temu to widziałem więcej niż dziesięć Wink

Wole miejsca bardziej niedostępne i mniej uczęszczane. Poza tym tamto jest odsłonięte i mnóstwo stosunkowo ludzi się tam przewija. Smile

Ale każdy może lubić co innego Wink

kati1422

No to raczej wola gustu.Grund żeby nie sprzedać" kota w worku"
W Wojsławicach mieszkam już 15 lat,to nie tak dużo.Ale wiem co się dzieje mniej więcej.Admin ale czasy się zmieniają.Wcześniej może z 8 lat to było błonie:pełne krów i gęsi a teraz to inna inszość.O ile się nie mylę widziałam cię wtedy jak jechałeś polonezem zielonym, ale pomyślałam co ty tutaj możesz robić.To tyle w tym temacie jak na razie.

Ps.Bezludna wyspa jest wskazana jak najbardziej:P

Admin

Nie za bardzo zrozumiałem Twojego ostatniego posta Smile

Ale to ja byłem służbowo i nie mówię o tym co było 8 lat temu tylko o tym co było tydzień temu Wink

ja tez kończę ten wątek Smile

Bisu

ja to najlepiej lubię Nidę w okolicach mostu w Chrobrzu Smile

Spoko towarzystwo i można się pośmiać. Poza tym bezpieczny odcinek w sam raz dla rodzin z dziećmi. Inna sprawa to czystość tej wody Confused

Marius

Gdzie teraz najlepiej wybrać się nad Nidę na ryby?
Kiedyś popularny był Chroberz i Jurków. Pobliski Jurków przyciągał wędkarzy w okresie kiedy działała tam przetwórnia owoców i warzyw. W okolicach zakładu przetwórczego w Nidzie była cieplejsza woda co było sprzyjające dla życia rybek.

kati1422

Jadąc na Zagość polną drogą przez Nieprowice zauważyłam ze kilku rybaków przesiaduje i łowią ryby.Tak przynajmniej było rok temu.Dziś nie wiem jak to wygląda.

Admin

Na odcinku Wojsławice - Chroberz - Rudawa - Nieprowice - Niegosławice praktycznie w każdym miejscu można spotkać wędkarzy.

grigor

Chroberz tzw. groble to jest chyba najpopularniejsze miejsce w okolicy na Nidzie Smile

Marius

Pytanie do zorientowanych w imieniu moich znajomych: Czy na rzece Nidzie na odcinku Pińczów - Wiślica są jakieś przeszkody uniemożliwiające przepłynięcie łodzią?
Wymagania dla łodzi to brak przeszkód:
- 1,5 m poniżej poziomu wody
- 3,0 m powyżej poziomu wody.
Według mnie takich przeszkody raczej nie istnieją ale może nie znam dostatecznie Nidy.

Admin

Z tego co ja się orientuje (teraz) nie ma takich przeszkód. Odbywają się liczne spływy, w których biorą również mało doświadczeni adepci tej rozrywki, więc większych przeszkód raczej nie ma.

Sysunia

A co do łowienia to mój dziadek jest zapalonym wędkarzem i dosyć często przynosi on do domu dość duże ryby. Łowi on na odciku od Młodzaw do Wojsławic.